Pora zimowa to czas, który wielu amatorów aktywności fizycznej woli spędzić w komfortowych warunkach w klubie fitness lub na siłowni. Tymczasem ruch na świeżym, mroźnym powietrzu, zwłaszcza bieganie, posiada wiele zalet i potrafi dostarczyć mnóstwo satysfakcji. Wystarczy tylko odpowiednie przygotowanie oraz motywacja i możemy wybiec na powitanie zimy.
Ubieramy się na start!
Mówiąc o odpowiednim przygotowaniu, przede wszystkim mamy na myśli ubiór. Nie ma złej pogody na bieganie. Każde, nawet najbardziej ekstremalne warunki są dobre do podjęcia aktywnych działań na zewnątrz. Złym może okazać się nieodpowiednio dobrany strój, który popsuje nam plany spędzenia wolnego czasu na świeżym powietrzu. Dlatego jego wybór należy skrupulatnie przemyśleć, aby móc cieszyć się maksymalnym komfortem. Na rynku dostępny jest cały niezbędny asortyment w rozmaitych konfiguracjach i wariantach cenowych. Z powodzeniem można wybrać z niego elementy spełniające nasze oczekiwania, dzięki którym chronione będą:
Tułów
Bez względu na panującą na dworze aurę najlepiej postawić na kilkuwarstwową, oddychającą odzież. Ubranie na cebulkę jest wskazane zwłaszcza dlatego, że warunki na zewnątrz mogą bardzo szybko ulegać zmianie. Kilka warstw umożliwi nam dobranie optymalnego stroju. Jedna, cienka koszulka pod polar to minimum, kiedy temperatura spada poniżej zera. Przed opadami i wiatrem może nas ochronić dodatkowa bluza, która powinna zapewnić swobodę podczas poruszania. Istotny jest krój i rozmiar, zarówno odzieży wierzchniej, jak i koszulek. Oddychające będą efektywnie chronić i zapewniać termiczną wygodę, jeśli będą ściśle przylegać do ciała. Koniecznie zrezygnujmy z bawełnianych koszulek. Lepszym wariantem są specjalistyczne cienkie koszulki lub ich polarowe odpowiedniki.
Głowa i szyja
Czapka to element niezbędny na głowie każdego biegacza. Zwłaszcza zimą, kiedy łatwiej o wychłodzenie organizmu. Warto pamiętać, że aż 40-50% ciepła ucieka przez głowę. Podczas łagodniejszych temperatur wystarczy klasyczna, sportowa czapka z daszkiem. Jeśli jednak mróz znacząco daje o sobie znać, grube, polarowe nakrycie głowy powinno być skutecznym rozwiązaniem. Szyję możemy ochronić stójką bluzy lub szalikiem, jednak coraz częściej amatorzy zimowego biegania sięgają po praktyczne kominiarki wykonane z oddychających materiałów. Idealne podczas dokuczliwych mrozów, utrudniających oddychanie.
Dłonie
Rękawiczki to dość niedoceniany element zimowego ubioru. Nawet jeśli należymy do osób, których dłonie uodpornione są na marznięcie, to warto zatroszczyć się o ich skórę. Optymalnym rozwiązaniem będą polarowe rękawiczki, a w skrajnych warunkach, założenie nawet dwóch par naraz.
Nogi
W celu skutecznej ochrony nóg i komfortu biegowego specjaliści ze sklepów z odzieżą sportową najczęściej polecają legginsy ze sztucznych, specjalistycznych tkanin. Dobrym połączeniem, w przypadku silnego wiatru i opadów śniegu, jest zestaw spodni z ortalionu i legginsów.
Stopy
Chyba każdy zapalony biegacz największą uwagę przywiązuje do butów. I słusznie, bo to od odpowiedniego wyboru obuwia najbardziej uzależniony jest komfort biegania. Zimowe buty przeznaczone do biegania powinny cechować się sztywniejszą podeszwą, zwiększoną grubością i solidną wierzchnią tkaniną. Najważniejsza jest przyczepność, kiedy śliska nawierzchnia nie sprzyja beztroskiemu biegowi. Nie zapominajmy również o skarpetach. Nie powinny wchłaniać potu, dlatego dobrym pomysłem będą skarpetki ze sztucznych włókien z domieszkami bawełny.
O czym jeszcze pamiętać biegając w zimę?
- Rozgrzejmy się w domu. Rozgrzewka zwiększy elastyczność stawów i poprawi koordynację ruchową, co przełoży się na bardziej efektywny bieg.
- Chrońmy twarz kremami. Tłusty krem ochronny dla dzieci lub wazelina zapobiegnie działaniu dokuczliwego mrozu. Nie może to być jednak krem nawilżający. Stosując go na mrozie ryzykujemy odmrożeniem.
- Im niższa temperatura na zewnątrz, tym mniej intensywnie biegajmy. Nie chcą narażać płuc na działanie zbyt mroźnego powietrza, ograniczmy się jedynie do swobodnych rozbiegów.
- Wybierajmy ciemne stroje. Ciemne barwy lepiej skupiają promienie słoneczne, także w niskiej temperaturze. Włókna ubrań wytwarzają zatem więcej ciepła, co ma niebagatelny wpływ na komfort termiczny w najchłodniejsze dni.
- Uzupełniajmy płyny. Szybsza utrata płynów może być powodowana oddychaniem na zimnym powietrzu. Dlatego pijmy wodę podczas biegu i po zakończeniu ćwiczeń.
- Wybierajmy buty w większym rozmiarze. Zapobiegnie to otarciom i uciskom, które z kolej wpływają na szybszą utratę ciepła.
- Pamiętajmy o posiłku dostarczającym energię. Suszone owoce, czy żele energetyczne zawierają węglowodany, które dostarczą komórkom sił do walki z chłodem.
- Oddychajmy przez nos i usta. A konkretniej wdychamy powietrze nosem i wydychamy ustami, celem ogrzania go przed dostaniem do oskrzelików.
- Rozciągajmy się po biegu. Dzięki ćwiczeniom wzmacniającym mięśnie i rozciągającym spowolnimy ochładzanie organizmu i zachowamy równowagą termiczną po ukończeniu wysiłku.
