Tak duma nas rozpierala, gdy juz wszystko bylo gotowe. Nie umielismy sie napodziwiac. Zreszta nie tylko my. Oplacalo sie zaoszczedzic wiecej pieniedzy, by przy zakupie mebli kierowac sie wlasnym gustem, a nie zawartoscia potrfela. Przeciez mebli za miesiac zmieniac nie bedziemy. To byl wydatek na dlugie lata. Ale sie oplacalo. Teraz przez dlugi dlugi czas bedziemy mogli sie czuc swietnie w naszym pierwszym wspólnym mieszkaniu. Sami wszystko zrobilismy. No nie moge zapomniec o pomocy naszych najblizszych. Dlatego tez urzadzilismy pozadna parapetówke dla najblizszych i znajomych. Wszystkim nalezaly sie slowa podziekowania. A wiadomo nowe mieszkanko trzeba opic. My uczcilismy ta okolicznosc szampanem. Nie zabraklo równiez drobnych przekasek. I tak tez do bialego rana swietowalismy. Na zajutrz oczywiscie trzeba bylo mieszkanie od nowa posprzatac, ale nie wazne. Takie mieszkanko to az sie chce sprzatac. Czujemy sie w nim wybornie i wiemy, ze tak szybko sie z niego nie wyprowadzimy. Nie ma mowy.
Jestesmy dumni
[Głosów:0 Średnia:0/5]