W ostatnim czasie zauważyłeś nagłe problemy z porannym odpaleniem silnika? Twój samochód przez pierwszych kilka lub kilkanaście minut pracuje nierówno, a silnik wpada w dziwne wibracje i nierównomiernie pracuje? Zdarza się, że przy odpalaniu przy temperaturach poniżej zera stopni auta nie zapala za pierwszym razem lub robi to z trudem? Z rury wydechowej wydobywa się charakterystyczna czarna chmura? Jeżeli tak to być może Twoje problemy samochodowe związane są ze świecami żarowymi. Dobrze byłoby to sprawdzić. Co prawda nowsze modele samochodów zazwyczaj zawsze wyposażone są w róźnego rodzaju czujki i mechanizm sprawdzające stan świec żarowych przy włączaniu zapłon oraz takie, które natychmiast powiadomią kierowcę o jakimkolwiek problemie związanym ze świecami żarowymi. Jednak elektronika może się mylić, więc jeśli Twój samochód ma podobne objawy to nie zaszkodzi i w takim przypadku przyjrzeć się z bliska stanie świec żarowych.
Jak sprawdzić świece żarowe? Samodzielne wykonanie takiej diagnozy to naprawdę nic trudnego! Potrzebny jest do tego cienki drucik pokryty gumową izolacją, na czas badania świec żarowych gumowe zakończenie należy ściągnąć. Pierwszy krok jest banalnie prosty: otwieramy klapę osłaniającą nasz silnik, odnajdujemy i lokalizujemy w niej świecie żarowe, z których ściągamy plastikowe nasadki. To, gdzie pod maską znajdziemy świecie zależy od modelu i producenta auta, które posiadamy dobrze byłoby ustalić ich lokalizację przed rozpoczęciem całego badania. Najlepiej wyczytać to, gdzie się znajdują w dedykowanej do naszego modelu samochodu oryginalnej instrukcji. Kolejnym krokiem jest przyłożenie jedną stroną naszego drucika do dodatniego bieguna akumulatora, a drugą stroną do świecy żarowej. Jeżeli podczas tego przykładania pojawią się iskierki to oznacza, że świeca żarowa jest sprawna i działa prawidłowo. Jeżeli nie oznacza to, że jesteśmy zmuszeni do wymiany świecy żarowej na nową. W zależności od marki i modelu pojazdu jest to koszt od około 50 do 150 złotych.