Meksyk to państwo niezwykle ciekawe zarówno pod względem historycznym jak i pod względem atrakcji turystycznych. Tajemniczy świat Majów na pewno zachwyci wielu z was, a rajskie plaże Jukatanu pozwolą na błogi i niczym niezmącony odpoczynek. A to tylko mały procent z najciekawszych atrakcji Meksyku. Przekonajcie się sami!
Cenoty – naturalne baseny Majów
Słynne meksykańskie cenoty powstały podczas ostatniego zlodowacenia czyli jakieś 1,5 miliona lat temu. Wówczas woda deszczowa rozpoczęła rzeźbienie wapiennego podłoża Jukatanu. Gdy lód znów stopniał, zalał powstałe wyżłobienia i tak właśnie powstały naturalne baseny, czyli cenoty. Warto wiedzieć, że pod nazwą cenoty kryją się wszystkie wapienne jeziorka na Jukatanie, a jest ich aż 3000! Jednak tylko część z nich została odkryta, więc ta część Meksyku pozostaje nadal dziewicza i nieodkryta. Najsłynniejsze cenoty to Grand Cenote i Angelita. Ten Pierwszy liczy aż 120 metrów długości, a znany jest głównie przez bardzo dobre położenie i dostępność komunikacyjną. Jednak to nie wszystko co zachęca do jego zobaczenia, w Grand Cenote jest miejscem najbogatszym skupiskiem form skalnych. Angelita z kolei to studnia znajdująca się w samym centrum dżungli i jej widok naprawdę robi wrażenie. Już sama droga do tej cenoty to niezapomniane wrażenia! Inne cenoty, które możecie odwiedzić to: Dos Ojos, Kuklan, Chak-Mol, Ponde Rosa, Aktun-Ha. Ten ostatni ma dosyć oryginalną nazwę myjnia samochodowa, wszystko za sprawą tego, że do tego cenotu często podjeżdżali kierowcy w celu umycia samochodów, dlatego woda w tym miejscu niestety uległa zmętnieniu.
Chichén Itz
To tak naprawdę atrakcja, która wymagałaby osobnego artykułu, jednak nie sposób nie wspomnieć o niej na liście najciekawszych atrakcji Meksyku. Chichén Itzá nazywane jest prekolumbijskim miastem Majów. Położone jest na półwyspie Jukatan, w okolicy Cancun. Jego świetność przypadała na wiek X i XI, potem stopniowo traciło ono na znaczeniu, a w wieku XV zostało całkowicie opuszczone. Do dzisiaj nie wiadomo tak naprawdę dlaczego.
Najcenniejszym zabytkiem Chichén Itzá jest świątynia Kukulkana. To prawie typowa piramida, bo różni się od tych egipskich ściętym wierzchołkiem. Ma aż 9 poziomów, a każdy z nich rozdzielony jest schodami. W sumie jest ich aż 365 i symbolizują ilość dni w roku. Konstrukcja piramidy ściśle nawiązuje do tak zwanego kalendarza Majów. To właśnie na tej budowli podczas wiosennego i jesiennego zrównania dnia i nocy można zaobserwować pełzającego po schodach świetlistego węża! Ciekawym jest też to,że we wnętrzu Kukulkana archeolodzy odkryli… kolejną piramidę. W Chichén Itzá na szczególną uwagę zasługują również: Tzompantli, Świątynia Wojownika, obserwatorium astronomiczne El Caracol (tzw. Ślimak) i największe w Ameryce Środkowej boisko do obrzędowej gry w pelotę.
Kryształowa Jaskinia
Jaskinia ta została odkryta przypadkowo w 2000 roku przez górników, którzy drążyli na tamtejszych terenach tunel. Niestety ze względu na warunki jakie panują w jaskini nie została ona całkowicie zbadana. Również odwiedzenie jaskini w normalnym stroju nie jest możliwe, panuje tam aż 60 stopni Celsjusza a wilgotność powietrza osiąga prawie 100 %! Niektóre gipsowe kryształy mają aż 12 metrów długości, dlatego nie sposób było nie wymienić tej atrakcji wśród najciekawszych, mimo, że jej zwiedzanie jest niestety utrudnione.
Niezwykłe podwodne muzeum!
Następna niesamowita atrakcja znajduje się w meksykańskim mieście Cancun. Historia tytułowego podwodnego muzeum zaczęła się 2009 roku, podczas gdy brytyjski rzeźbiarz postanowił wystawić swoje 3 eksponaty o nazwach Płonący Człowiek, Ogrodniczka i Pisarz, na dnie oceanu. Zaczęło się jak widać dosyć skromnie, a aktualnie na dnie można podziwiać aż 500 rzeź, które ważą aż 200 ton! Co ciekawe, wystawa ta nie jest wymysłem autora, ma ona zwrócić uwagę na problem ochrony raf koralowych. Dlatego też , podwodne eksponaty stworzone są z materiałów, które sprzyjają osadzaniu się na nich podwodnych stworzeń.
Baluarte – najwyższy podwieszany most na świecie!
Jeszcze 7 lat temu, miano najwyższego podwieszanego mostu na świecie należało do wiaduktu Milleau (fr. Viaduct de Milleau) mostu znajdującego się nad dolina rzeki Tam w południowej Francji. Jednak od stycznia 2012 roku na pierwszą pozycję wysunął się most Baluarte w Meksyku. Most przecina wąwóz między górami Sierra Madre z prześwitem pod pomostem równym 390 m. Jest to wysokość większa niż wieży Eiffla (324 m) oraz o 120 m większa od prześwitu wiaduktu w Millau (270 m). Centralne przęsło mostu ma długość 520 m, co czyni go najdłuższym przęsłem podwieszonym w Ameryce Północnej.
Wyspa Lalek
To niewątpliwie ciekawa, ale i przerażająca atrakcja Meksyku. Miłośnicy horrorów będą zapewne zachwyceni. Jednak każdy pewnie zastanawia się, skąd te lalki się tam wzięły i o co tak naprawdę chodzi. Wszystko zaczęło się od pewnej historii… Otóż, ponad 60 lat temu Meksykanin Julian Santana Barrera zamieszkał na opuszczonej wyspie, by się nią zaopiekować. Pewnego dnia usłyszał krzyki tonącego w jednym z kanałów dziecka, ale kiedy przybył na miejsce, niestety było już za późno. Kilka dni później w tym samym kanale znalazł lalkę, która unosiła się na powierzchni. Chcąc okazać szacunek zmarłej dziewczynce zawiesił ją na drzewie. Sytuacja się powtarzała a mężczyzna wywieszał kolejne lalki, które wystawiane na działanie warunków atmosferycznych stawały się wybrakowane i przerażające. Również turyści zaczęli zostawiać swoje lalki na wyspie,co wzbogaciło kolekcję lalek, a wyspa została nazwana jedną z najstraszniejszych. Jednak ludzie o mocnych nerwach na pewno będą chcieli to miejsce odwiedzić będąc w Meksyku.
Zacatecas – kolorowe miasto
Zacatecas to jedno z najbardziej kolorowych miast świata, po mrocznej i dosyć przerażającej wyspie lalek to miła odmiana. Miasto to znajduje się w środkowym Meksyku, ulokowane na Wyżynie Meksykańskiej. Kamienne kolorowe domki przyciągną wzrok każdego turysty. Warto wiedzieć, że w roku 1993 historyczne centrum Zacatecas wpisano na listę światowego dziedzictwa UNESCO!